Zaczęłam znów czytać 'SAMOTNOŚĆ W SIECI', piękna książka, polecam z całego serducha! :)
Do notki załączam zdjęcia makijażu, który opisałam w poście poświęconym Martynie, - akapit o rozcieranych kreskach :) Na dole szybki skrót czego użyłam i widzimy się jutro z typowo szafiarskim postem again. Tymczasem, 2 tys odwiedzin dziś, tyle we mnie radości! DZIĘKUJĘ! ;*
Do Jutra, Cmok cmok ;*
'Makijaż, który opisałam, a był zaległy, tzn, nie zrobiłam do niego fotki. Jak macie problem z narysowaniem kreski eyelinerem, zawsze możecie zrobić to kredką lub czarnym cieniem. Na użyłam miekkiej kredki INGLOTA, nadałam jej kształt rozcierając pędzelkiem i tylko rozświetliłam wewnętrzny kącik oka :) A, no i kreska na dole do końca tęczówki, nie dalej, bo optycznie zmniejsza oczka! :) Do takich kresek mocno tuszujcie rzęsy, ponieważ kreski ukrywają rzęsy, a żeby te były widoczne, muszą być mocno ale estetycznie wytuszowane! :) '
Do Tego makijażu użyłam :
Bazy pod makijaż DELIA FREE SKIN MAKE - UP
Podkład CHANEL VITALUMIERE
Kredka Inglot
Tusz do rzęs : Astor
Bronzer : Avon
Kamuflaż LenkaKosmetik.
BUŹKI! :*
też czytałam Samotność w Sieci i również polecam, obecnie będę czytać Ciemniejszą Stronę Greya. Wciągająca książka ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne z Ciebie dziewczę:) pozdrawiam K.
OdpowiedzUsuń