środa, 13 czerwca 2012

" at the end of the Word." (?)

 Na końcu tego świata, historia zawsze się powtarza. Na końcu tego świata.. Chmury płyną sobie w przeciwną stronę, niż wszędzie. Na końcu tego świata, dzieją się rzeczy, które dziać się nie powinny. Generalnie, po każdym dniu powinno stawiać się kropkę, przewracać kartkę i pisać swoją historię dalej, pracować na wspomnienia. Ale nie do końca jestem pewna tego, czy chciałabym mieć takie wspomnienia. Chociaż... Przecież nadzwyczajność tkwi w prostocie..Wierzycie w to, że każdy ma swoją "talię kart" ? I w to, że jak sobie rozdamy, tak będziemy grać? Przecież rozdanie to zwykły przypadek.. Choć szczerze powiem, że wyrzuciłabym ze swojej talii wszystkich królów i jockerów. Dlaczego? Bo w tym moim pokręconym życiu, nie pozwolę, by jakiś facet był silniejszy od królowej. To my powinniśmy rządzić swoimi kartami. Tak, moja notka nawiązuje do faceta, trafne spostrzeżenie, miało być fajnie, a wyszło, jak zawsze... Nie macie pojęcia, kim on jest. Wiem, że pewnie oszukuję sama siebie. To tak jakbym.. była na imprezie, zdrowo zakrapianej, party hard w dwóch słowach, w pewnym momencie zadzwoniłaby mama i zapytała czy będę pić, a ja złożyłabym nieszczerą obietnicę, że nie będę. Po czym wróciłabym do domu.. Gdy stałabym przy lustrze mama zapytałaby, jak było. A ja mówiąc sobie samej w oczy, powiedziałabym, " Film był genialny, ale popcorn całkiem za słony" Ściema do potęgi.

 Wewnętrzna bitwa osobowości, przewalonych uczuciami, które nie powinny zaznać światła dziennego... Nigdy. Bo na tym końcu świata, tajemnice nigdy nie zostaną tajemnicami.. 

Jutro mega ciężki dzień przede mną, Troszkę się boję, ogólnie żyję w stresie. Ciągłym. Chętnie więc pożyczę czarodziejską kulę i dowiem się, jak to będzie... Masz taką?

1 komentarz:

  1. KAŻDY Z NAS CHCIAŁBY MIEC TAKA KULE ALE COZ ZYCIE JEST ZYCIEM I LUBI ZASKAKIWAC.POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń

Zobacz jeszcze