Jak zapewne wiecie na trwałość makijażu wpływa bardzo, ale to bardzo dużo czynników. Na dużą część wspomnianych wcześniej czynników wpływ macie Wy same. Owszem wizażysta również odgrywa tu dużą rolę, ale skórę przed makijażem trzeba odpowiednio przygotować. Dlatego ja przygotowałam dla Was klika wskazówek, być może zaleceń..
Istnieją podstawowe zasady, których przestrzeganie nie tylko poprawi nasze samopoczucie i kondycję skóry, ale sprzyjało będzie działaniom jakich podejmie się wizażystka w Waszym wielkim dniu.
Kilka dni przed makijażem...
~1. Znajmy umiar :
Systematyka w wykonywaniu zabiegów kosmetycznych jest jasną sprawą, ale kiedy zbliżają się wielkie wydarzenia w życiu mamy skłonności do przesadzania - oczywiście nikt nie chce wtedy nikomu na złe - po prostu istnieje takie przekonanie, że im więcej dóbr w siebie wetrzemy lub cokolwiek podobnego - posłuży nam to zawsze na plus. ALE NIE TAK TO DZIAŁA. Oczywiście nie zaprzecza to pielęgnacji, z rozumem - ta natomiast jest konieczna!
~2. Pij :
Zarówno Ty jak i Twoja skóra powinnyście pić dużo wody. Nawilżaj skórę bez względu na to, jaki jest jej typ. Każdy rodzaj cery potrzebuje nawilżenia - skóra tłusta również!
Należy pamiętać, że między nawilżaniem, a natłuszczaniem istnieje spora różnica.
~3. Nie próbujmy nowości :
Nie poleca się stosowania kosmetyków, których wcześniej nie miałyśmy okazji użytkować. Różne są przypadki - nasza skóra może nie przyjąć kosmetyku tak jak tego oczekujemy mam na myśli różne reakcje alergiczne, których raczej nie chcemy.
~4. Znajdź idealny produkt do ust:
Wato znaleźć i zaopatrzyć się w produkt do ust, którego mamy zamiar używać tego dnia. Jasną sprawą jest, że nie każda pomadka podczas jedzenia i picia zostanie nienaruszona, dlatego też warto poświęcić kilka chwil na znalezienie odpowiedniego lub wymarzonego odcienia pomadki czy błyszczyka, który towarzyszył nam będzie tego dnia. Oczywiście warto skonsultować sie w tej sprawie z wizażystką, zapewne coś doradzi.
~5. Bibułki matujące:
Warto na ten wielki dzień zaopatrzyć się w bibułki matujące. Dostępne są w drogeriach. Zadaniem bibułek jest odsączenie z twarzy nadmiaru łoju - który powoduje świecenie się skóry- bez naruszenia makijażu. Jeśli im nie ufasz, możesz postawić również na delikatny puder, jednak pamiętajmy że mniej w przypadku makijażu oznacza więcej, więc bibułki w zupełności wystarczą :)
~6. Nie panikuj!
Wszystko będzie dobrze, nie taki diabeł straszny, jak go malują.
Kilka godzin przed makijażem...
~1. Oczyść!
Miło byłoby gdyby każda przyszła klientka przed makijażem jeszcze w domowym zaciszu wykonała peeling bużki oraz ust.. - Dzięki niemu pozbędziemy się suchego naskórka na twarzy, który mógłby być widoczny po zakończeniu makijażu mimo wszelkich starań wizażysty. Pamiętaj, aby nie stosować produktów wysuszających.
~2. Tonizuj! To bardzo ważny etap, którego nie należy pomijać w pielęgnacji. Tonik przywraca skórze równowagę która została zaburzona oraz powoduje zamknięcie porów, co jest bardzo ważnym elementem w makijażu.
~3. Czas na krem!
Tak, kremik nawilżający.. Bez względu na to, czy macie wypryski, trądzik, blizny, przebarwienia, czy cokolwiek innego. Tak jak wspomniałam każdą cerę trzeba nawilżyć, bez wyjątków. Unikniemy dzięki temu suchych plam na buzi które później mogą wręcz przeobrazić się w mikroskopijne cząstku suchej skóry odpadające z całego makijażu - na to nie ma wpływu wizażysta.
~4. Nie maluj się!
To już taka bardziej prośba niż zalecenie, nie ma sensu przychodzić do wizażystki w pełnym makijażu. Bywają wyjątki, ale warto mieć to na uwadze.
UWAGA:
Nawet kiedy wybierzesz już swoją wizażystkę, mimo jej wszelkich starań i profesjonalizmu nie stanie ona na wysokości zadania jeżeli Twoja cera będzie w opłakanym stanie. Jeśli taki jest jej stan i nie możesz sobie z tym poradzić warto skorzystać z porad dermatologa czy kosmetologa w zależności od natężenia problemu. Każda wizażystka ma swoje sposoby na trwały piękny makijaż, ale makijaż wykonany na skórze przesuszonej i zaniedbanej nigdy nie będzie w stanie dorównać temu, który lezał będzie na buzi pięknie nawilżonej.